Łańcuszki i inne pierdoły
Uwielbiam FB. Spędzam dużo czasu na FB. Kradnie mi czas, zapełnia mi czas, rozrywa mnie. Ale ileż tam jest śmieci.
No i te wszystkie łańcuszki i inne pierdoły.
Jak ja nie znoszę łańcuszków. Z założenia ignoruję wszystko jak leci. Z założenia nawet tego nie czytam ale ostatnio mnie coś zainteresowało.
Taki chodzi łańcuszek, coś o ludziach co to postów nie czytają gdy nie ma na nich zdjęć. Że klikamy lubię bez czytania. Że przerzucamy te ściany ludzi zupełnie bezmyślnie.
No i chodzi o to aby napisać coś w komentarzu... oczywiście jeśli doczytasz do końca post bez zdjęcia.
Z racji tego, że ja czytam to nawet komuś coś tam napisałam... ale przy którymś razie dotarło do mnie, że ten łańcuszek najczęściej wstawiają ludzie którzy wstawiają wszystkie inne łańcuszki i inne posty udostępniane. Czasami się zastanawiam czy oni sami przeczytali to zanim wstawili. Tak z ciekawości przejrzałam jedną czy drugą ścianę takich przypadków i co...oni nie mają nic do powiedzenia, pokazania, podzielenia się. Tam same kopiuj wklej albo udostępnij. No i co ja mam im tam napisać. "Oczywiście że nie czytam twoich postów bo tam nie ma nic do przeczytania..."
Ja oczywiście rozumiem, że nie każdy człowiek lubi się tak obnażać jak ja.
Ja osobiście czytam wszystkie posty bez zdjęć do końca. A takie co są napisane osobiście to czasem nawet kilka razy. Bo ja lubię ludzi co mają coś do powiedzenia...a najlepiej od siebie.
Komentarze
Prześlij komentarz